Z uwagi na pogodę i aby nie brać ze sobą dużego bagażu, zastanawiam się nad kupnem ubrań na miejscu. Na jakie ceny mogę liczyć w Norwegii? Przykładowo ile kosztują spodnie w Norwegii?
Podczas mojej ostatniej podróży po Norwegii zauważyłem, że ceny spodni potrafią naprawdę zaskoczyć – zarówno tych zupełnie nowych, jak i używanych. Nie jest tajemnicą, że kraj ten bywa drogi pod względem zakupów, jednak istnieje kilka sposobów, by nie przepłacać za nową parę jeansów albo wygodnych chinosów.
W norweskich galeriach handlowych królują światowe marki takie jak H&M, Zara czy Topshop. W ich ofertach najprostsze spodnie można upolować już od 200 NOK (czyli mniej więcej 80 zł). Oczywiście, kto chce zaszaleć i postawić na prestiż, może pokusić się o coś od Armaniego czy innych luksusowych marek, ale wtedy przygotujcie się na wydatek rzędu 2000 NOK i więcej! To już solidna inwestycja, ale fani mody pewnie doświadczą tutaj efektu "wow".
Jeśli jednak nie zależy Wam na metce, a raczej na oszczędności lub odrobinie skandynawskiego eko-stylu, zdecydowanie polecam zajrzeć do norweskich second handów. Spodnie z drugiej ręki to wydatek nawet od 100 NOK, czyli w porównaniu do nowych – naprawdę korzystnie. Wyjątkowe norweskie lumpeksy często przypominają klimatyczne butiki i nietrudno tu znaleźć perełkę za grosze.
Warto też wiedzieć, że rodzaj materiału mocno wpływa na cenę. Najtańsze zazwyczaj są klasyczne jeansy (od 200 NOK), ale już spodnie bawełniane czy wełniane kosztują trochę więcej – ceny zwykle zaczynają się od 400 NOK. Chinosy, które ostatnio cieszą się sporą popularnością, zazwyczaj są również tańsze i można je znaleźć w cenach podobnych do jeansów.
Miłośnicy sportowego luzu też znajdą coś dla siebie. Dresy czy spodnie typu cargo są nieco droższe, startując zwykle od 400 NOK za parę, ale wybór naprawdę robi wrażenie – zwłaszcza w sklepach sportowych lub markowych outletach.
Fajną opcją są też zakupy online czy w outletach – zwłaszcza, że często można tam trafić na świetne promocje. Ceny bywają niższe niż w tradycyjnych sklepach stacjonarnych, nie mówiąc już o sezonowych wyprzedażach, które pozwalają zaoszczędzić całkiem sporo koron.
Podsumowując – jeśli planujesz zakupy spodni w Norwegii, przygotuj się na wyższą niż w Polsce cenę, ale nie bój się szukać okazji! Lumpeksy, outlety i promocje internetowe to Twoi sprzymierzeńcy podczas modowych łowów w krainie fiordów.