Z uwagi na pogodę i aby nie brać ze sobą dużego bagażu, zastanawiam się nad kupnem ubrań na miejscu. Na jakie ceny mogę liczyć w Wyspach Dziewiczych? Przykładowo ile kosztują spodnie w Wyspach Dziewiczych?
Podczas mojej ostatniej podróży na Wyspy Dziewicze Brytyjskie nie mogłem oprzeć się pokusie sprawdzenia lokalnych sklepów odzieżowych – zwłaszcza, że w tropikalnym klimacie garderoba to klucz do wygody. Muszę przyznać: wybór spodni jest tu naprawdę imponujący! Od miejskiego luzu przez klasyczną elegancję – każdy znajdzie coś dla siebie, choć trzeba liczyć się z wyższymi, niż na kontynencie, cenami.
Co mnie zaskoczyło? Asortyment jest bardzo zróżnicowany – zarówno pod względem materiałów, jak i marek. W klasycznych jeansach można przebierać: najtańsze egzemplarze kupicie już za około 50 dolarów, ale jeśli śnicie o kultowych metkach, lepiej przygotować się na wydatek rzędu nawet 200 dolarów. Chinosy, czyli idealny wybór na gorące karaibskie dni, zaczynają się od 40 dolarów, ale droższe modele potrafią kosztować ponad 100. Zdecydowanie warto rozważyć spodnie z lnu lub lekkiej bawełny – komfort w takim klimacie to podstawa! Ich ceny to zwykle 30–100 dolarów, w zależności od sklepu i prestiżu marki.
A jeśli macie ochotę na coś wytwornego, zwróćcie uwagę na spodnie z wełny – świetnie sprawdzą się na wieczornych wyjściach czy eleganckich kolacjach (tu ceny wahają się od 50 do 150 dolarów). Z kolei poszukiwacze wygody mogą rozejrzeć się za modelami sportowymi z poliestru, wiskozy czy z dodatkiem elastanu – te znajdziecie już za 30–40 dolarów, choć bardziej dopracowane fasony sięgają 80–100 dolarów. Coraz modniejsze są także spodnie z dżerseju czy kordu, które świetnie wpisują się w trend wygodnego, miejskiego stylu – ich ceny również nie odbiegają od podanych wyżej widełek.
Wyspy Dziewicze Brytyjskie pod względem mody potrafią pozytywnie zaskoczyć – zarówno fana streetwearu, jak i klasycznej elegancji. Tak szerokiej oferty nie spodziewałem się na karaibskich wyspach! Radzę jednak pamiętać, że wyższe ceny są tutaj normą, głównie przez koszty transportu i importu ubrań. Dlatego jeśli planujecie odświeżyć garderobę podczas pobytu, warto przygotować się zarówno na bogactwo wyboru, jak i nieco większy wydatek. Ale przecież podróże mają smakować – może warto skusić się na wyjątkową parę spodni prosto z raju?